25 lat od premiery Ultima Online

Dokładnie 24 września 1997 roku (w moje urodziny, czego nie pamiętałem) odbyła się premiera przełomowej gry MMORPG Richarda Allena Garriotta (Lorda Britisha), który zresztą ukuł termin massively multiplayer online role-playing game. To rzecz jasna jeden z pierwszych ogromnych sukcesów komercyjnych w historii sieciowych gier, a przy okazji następca serii powstającej od lat 80. XX wieku.

When Ultima Online garnered 50,000 subscribers within 3 months, people took notice. When it broke 100,000 within a year, jaws dropped. Never mind the substantial income from retail sales: 100,000 people were each paying $9.95 per month having already bought the game—and none of that money was going to retailers! OSI was directly taking 12 million dollars a year from that one virtual world!

Designing Virtual Worlds Richard A. Bartle (2003)

Dziś z Ultimą Online wiąże się wciąż mnóstwo opowieści, które przeszły do historii gier wideo. Wspominałem kiedyś choćby o protestach. Ale warto się pochylić nad ekonomią, bo to ciekawa rzecz.

W grze pojawiły się bowiem ekonomiczne mechanizmy, za sprawą których wartość towarów miała się zmieniać wraz z upływem czasu i w zależności od czynników „zewnętrznych”. Bohaterowie graczy mogli w niej zarabiać pieniądze i inwestować własny biznes, na przykład kupując budynek i otwierając w nim sklep z bronią. Albo sprzedając zamek za pokaźne, prawdziwe pieniądze – 2000 USD! – na internetowej aukcji. W grze zaimplementowano nawet inflację, która doprowadziła do poważnego finansowego kryzysu, a kupcy dostosowywali ceny towarów zależnie od magazynowych stanów. Jeden z graczy zarobił w 9 miesięcy około 11 tysięcy dolarów.

Również w Ultima Online 15 osób stworzyło teatralną trupę. Część bohaterów kreowała kostiumy, inni budowali scenografię, jeszcze inni przygotowywali scenariusz, wreszcie były postacie zajmujące się promocją. W Wigilię Bożego narodzenia trupa wystawiła Opowieść wigilijną w oparciu o Karola Dickensa, a w kolejnych latach kilka innych przedstawień.

A opowieść o tym, jak na początku swego istnienia Ultima Online przypominała Afganistan po wycofaniu wojsk (czy to sowieckich, czy amerykańskich), zostawię sobie na inną okazję 😉 Bo wszak ten pięknie zaplanowany świat zmieniał się nagle i niespodziewanie pod wpływem nowego bytu – gracza…

Warto dodać, iż również w 1997 roku ukazała się Tibia – darmowa sieciówka z opcją dodatkowych płatności.

holistyczny