Game Designers’ Workshop działało w latach 1973-1996. Zasłynęło choćby takimi grami jak Twilight czy Traveller. Losy tego ostatniego nadałyby się na kolejną ciekawostkę, ale to może innym razem 🙂
Tym bowiem razem chciałbym opowiedzieć o tym, jak Wojna w Iraku uratowała – a potem pogrążyła – GDW.
Pod koniec lat 80. Game Designers’ Workshop było na granicy bankructwa. Kolejne RPGowe produkty sprzedawały się coraz gorzej, 2300AD i Space: 1889 okazały się komercyjnymi porażkami, a sprzedaż gier bitewnych spadła o 80%. Na pomoc wydawnictwu przyszła wojna i elastyczność jego pracowników.
2 sierpnia 1990 roku Irak zaatakował Kuwejt, a pięć dni później Stany Zjednoczone Ameryki rozpoczęły akcję nazwaną „Operation: Desert Shield”. W GDW decyzja zapadła szybko. Postanowiono opracować pozycję opisującą oddziały i broń zbliżającej się szybkimi krokami wojny. The Desert Shield Fact Book Franka Chadwicka ukazała się w pierwszym tygodniu stycznia 1991 roku, a kilka dni później rozpoczęła się prawdziwa wojna w Iraku. Nie trzeba było długo czekać, aby nie-growy produkt znalazł się na liście bestsellerów New York Timesa, ratując GDW przed upadkiem.
GDW chciało dobrze wykorzystać pozyskane pieniądze, ale nie do końca się udało. Przyczyn upadku było dużo, m.in. Dangerous Dimensions Gygaksa (o którym też może kiedy indziej) i sądowa batalia czy Traveller: The New Era.
Gwoździem do trumny okazała się chyba jednak pozycja Gulf War Fact Book, wydana na wiosnę 1991 roku. Po sukcesie The Desert Shield Fact Book GDW spodziewało się kolejnego finansowego zastrzyku. Niestety, wyprodukowane w potężnym nakładzie Gulf War Fact Book zamiast się sprzedawać, powracało ze sklepowych półek…
Tak oto nie-growy produkt uratował i pogrążył growego wydawcę…
