Peter Molyneux to postać powszechnie znana w growym środowisku. Różnie się o nim mówi, ale ciekawostka nie dotyczy opinii o jego pracy. Choć może i nieco dotyczy, bo koniec końców to jemu zawdzięczamy cykl Dungeon Keeper, którego pierwszą odsłonę Bullfrog Productions wypuściło na rynek w 1997 roku, a drugą dwa lata później. Pamiętam, jak się “zachwycaliśmy” zaskakującą ideą odwrócenia ról.Okazuje się jednak, że dużo wcześniej już ktoś coś podobnego zrobił. W 1976 ukazał się ciekawy tytuł nieco nawiązujący do narracyjnych gier fabularnych.
Opracowana przez Roy Goodman planszówka Citadel przeznaczona była dla dwu graczy. Jeden stał po stronie sił zła i budował labirynt tytułowej cytadeli: rozmieszczał drzwi, potwory, różnego typu pułapki i talizman. Drugi gracz kontrolował bohaterów, którzy wyruszali na poszukiwanie wspomnianego talizmanu. Zła strona zwyciężała, gdy wszyscy herosi dobra zostali pokonani. Dobra, gdy bohaterowie zdobyli talizman i uciekli z cytadeli.
Połączenia wprost nie ma, ale z drugiej strony “brytyjski” Steve Jackson z Peterem Molyneux, Ianem Livingstonem i kilkoma innymi osobami od 1986 roku regularnie organizowali „wieczory growe”. Może przy okazji w Citadel sobie pogrywali?