Gry a kultura… (2015)

Zastanawialiście się czasem, jak wielki wpływ gry mają na kulturę? I mam tu na myśli wszelkiego typu gry – od planszowych, przez RPGi, na wideo kończąc. Słynny amerykański socjolog, Gary A. Fine (w naszym środowisku znany głównie za sprawą portretu graczy D&D w latach 80. XX wieku), powiedział, iż na przestrzeni minionych kilku lat gry stały się „globalną kulturą młodych ludzi”. Jako medium są aktualnie obecne w różnych dziedzinach życia – zawodowego, rozrywkowego czy kulturowego. Stały się elementem pojawiającym się w literaturze, kinie czy sztuce. Gry wideo „odwołują się do świata, który je stworzył, oraz kultury, która umożliwiła im gwałtowny rozwój” (cytując za Aleksandrą Jankowską i Homo communicativus 5). Grami zajmowali się pisarze Tom Clancy (cała seria sygnowana jego nazwiskiem), Clive Barker, Michael Crichton, Douglas Adams oraz ludzie filmu jak George Lucas czy Steven Spielberg. Generał Norman Schwarzkopf podczas jednej z konferencji podczas Wojny w Zatoce w 1991 roku powiedział: „Wojna to nie gra na Nintenedo”.

Gary Alan Fine, "The Folklore of Small Things: Tiny Publics and Realms of  Local Knowledge" - YouTube

Z drugiej strony Machina eX przenosi gry na sceny teatrów. Powstaje inspirowana nimi muzyka, na przykład skomponowane przez Tobiasa Straussa i nagrane przez Pax Dei Catan Projekt, ilustrujące powieść Rebecki Gablé The Settlers of Catan oraz słynnych Osadników z Catanu Reiner Knizia. Artyści tworzą sztukę przy użyciu kodów i nowych technologii – tak powstaje DevArt czy Game Art. Nowe strategie artystyczne wykorzystują grę do budzenia refleksji nad technologią. Gry stają się też tematem książek fabularnych, kanwami opowieści czy wątkami w literaturze – Player One autorstwa Ernesta Cline’a oferuje mnóstwo growych nawiązań i wciągającą historię o dążeniu do zajęcia pierwszego miejsca na liście TOP 10 (nad jej ekranizacją pracuje aktualnie Steven Spielberg). Z kolei powieść Larry’ego Nivena i Stevena Barnesa Park marzeń opowiada o bardzo technologicznie rozwiniętej, komercyjnej i zarządzanej przez Mistrza „grze na żywo”, której twórcy udostępniają cały tytułowy park, wraz z rekwizytami, aktorami i sprzętem. Mark Costello w pozycji Big If: A Novel przedstawił fikcyjną grę sieciową, która jest specyficznym modelem amerykańskiego społeczeństwa.

Player One

Gry występują nawet w funkcji metafory zjawisk społecznych: J. C. Herz pisze np., że Pack-Man jest ikoną wszystkożernego kapitalisty” (za Joystick Nation). Pojawiają się w filmach będących nie tylko ekranizacjami gry (jak słynne Tomb Rider z Angeliną Jolie) czy rodzajem lokowania produktu (słynna scena z E.T., w której młodzi ludzie bawią się w klasyczną grę fabularną D&D), ale choćby w Siódmej pieczęci Ingmara Bergmana, gdzie bohater gra w szachy ze śmiercią, czy w mniej udanych, choć popularnych dziełach – niech za przykład posłuży słynny Tron z 1982 roku (pierwszy film wprost odwołujący się do estetyki i tematyki gier wideo) czy Kosiarz umysłów. Obraz z 1984 roku Ostatni gwiezdny wojownik (lepiej znany w Polsce pod oryginalnym tytułem The Last Starfighter) opowiada historię chłopaka, który pobija rekord w grze na automacie i w efekcie trafia na szkolenie dla pilotów statków kosmicznych, po czym bierze udział w prawdziwym konflikcie międzygwiezdnym. Obok Tronu był to jeden z pierwszych filmów, w których pojawiły się efekty specjalne generowane przez komputer (tzw. CGI – computer generated imagery). Wypada też wspomnieć o słynnym w środowisku graczy filmie Gra z 1997 roku w reżyserii Davida Finchera, w którym osią fabuły był specyficznie przygotowany LARP. Kolejny przykład to film Davida Cronenberga z 1999 pod tytułem eXistenZ, w którym świat gry mieszał się z rzeczywistością. Film Jumanji z 1995 roku opowiadał o tym, jak „magiczna” gra planszowa staje się rzeczywistością. Wreszcie w powieści Hobgoblin John Coyne z 1981 roku rzeczywisty świat bohatera powoli zlewa się z jego ulubioną grą fabularną. W marcu 1982 roku na dziewiąte miejsce rankingu amerykańskiego muzycznego magazynu Billboard awansował singiel Pac-Man Fever, dzieło Jerry’ego Brucknera i Gary’ego Garcii, co zachęciło muzyków do wydania później płyty długogrającej z takimi tytułami jak Do the Donkey Kong, Ode To A Centipede czy Froggy’s Lament. Również ruch retrogamingowy sięga po muzykę. Powstają zespoły grające utowry nawiązującą do starych gier, jak choćby polskie Retros z takimi utworami jak Console Wars czy Zwali cię Szarak. Wreszcie organizowane są zbiórki na nagranie muzyki ze starych gier na komputer Commodore 64 przez Londyńską Orkiestrę Symfoniczną.

35 Years Ago: 'The Last Starfigher' Empowers Teens

Nic zatem dziwnego, iż „w sklepach muzycznych obok soundtracków ze znanych filmów można spotkać płyty ze ścieżką dźwiękową popularnych gier” (za Alien vs. Predator? – gry komputerowe a badania literackie Jan Stasieńko). Postać Mario, ratowanej przez niego księżniczki i inni bohaterowie słynnej serii gier zawitali nawet w amerykańskim Tańcu z gwiazdami, przy akompaniamencie odpowiednio „growej” muzyki.Pojawiły się nawet mieszkanki w postaci D&D Yoga, łączące klasyczne gry fabularne z ćwiczeniami fizycznymi.

Nic zatem dziwnego, iż wielu badaczy, jak choćby Paul James Gee, uważa, iż gry to wyjątkowa forma sztuki, której „bliżej do życia w symfonii niż w książce” (za Video games: A new art form). Growa rozrywka od dawna istnieje zatem nie tylko dla samego grania…