Moim ulubionym Bondem wciąż jest Sean Connery, który niestety zmarł w mijającym roku. Wcielał się w agenta 007 aż siedmiokrotnie:
- W 1962 pojawił się po raz pierwszy w roli 007 w filmie Doktor No, który okazał się wielkim przebojem kinowym. (Co ciekawe, Connery rok wcześniej wygrał w castingu do roli Jamesa, pokonując między innymi Rogera Moore’a, też Bonda).
- W 1983 wystąpił w roli Bonda ostatni raz w filmie Nigdy nie mów nigdy, który nie jest zaliczany do kanonicznego cyklu.
Doktor No był pierwszym filmem nakręconym na potrzeby serii, która zaraz osiągnie magiczną liczbę 25 sztuk.
Niemal od razu tematyką zainteresowali się twórcy gier. Wpierw planszowych.
Planszówki
W 1964 roku szefostwo Milton Bradley Company zaryzykowało i wydało grę nawiązującą do filmu Goldfinger. Była to pierwsza produkcja odwołująca się do historii agenta 007, ale jej sukces sprawił, że na przestrzeni dwu lat na rynku pojawiło się aż 6 gier różnych producentów.
W trakcie gry uczestnicy poruszali plastikowymi, kolorowymi figurkami agentów po planszy realizując różne misje, zlecane im za pomocą kart ze specjalnej talii. Każdy sukces oznaczał zdobycie punktów, a zwyciężała osoba, która zgromadziła ich 100. Ciekawe były miejsca na planszy: kasyno, górski szałas, opuszczona kopalnia czy cmentarz.
W 1965 roku dostaliśmy produkcję pod tytułem po prostu James Bond 007. Była to najpewniej druga produkcja o agencie znanym z książek i filmu.
Gra powstała w brytyjskiej (jakże by inaczej!) firmie J. W. Spear & Sons, która ma za sobą ciekawą historię, jako że założył ją w Niemczech, w 1879 roku Jacob Wolf Spier (1832-1893), skąd żydowscy właściciele przenieśli ją do Wielkiej Brytanii wraz z nadejściem Nazistów. W 1954 roku roku Spear’s Games nabyła prawa do dystrybucji Scrabble’a poza Ameryką Północną. W 1994 roku Mattel wygrał licytację z Hasbro i przejął firmę wraz z jej wszelkimi aktywami. Dzięki temu dostajemy Scrabble’a od Mattela – ale inne stare gry J. W. Spear & Sons odeszły w zapomnienie.
Wróćmy jednak do tegoż planszowego Bonda. W jego skład wchodziły 72 karty, 9 łódek, 4 samochody, 1 walizka, 4 figurki agenta oraz plansza. Celem gry było zdobycie walizki z tajemnicą, która znajdowała się na środku planszy. Uczestnicy zagrywali jedną z dziewięciu kart, które rozdawane były na początku. Po zagraniu karty brali kolejną z talii. Partia nie kończyła się po zdobyciu walizki, bowiem inni gracze mogli ją jeszcze przejąć. Dopiero dostarczenie jej do bazy oznaczało zwycięstwo w grze. Jak widać gra była niewątpliwie pomysłową produkcją – jak na te odległe czasy.
Oczywiście nie zamierzam opisywać wszystkich planszówek o agencie 007 🙂 Ale warto wspomnieć jeszcze choćby o 007 (1965), w którym uczestnicy grali w parach po dwu – niczym w brydżu.
Albo 007 Underwater Battle from Thunderball (1965), odtwarzające słynne tytułowe starcie z filmu.
Tu warto zwrócić uwagę na zaskakującą liczbę elementów wchodzących w skład planszówki. Zasady jednakże były istotnie złożone.
W 1985 roku pojawiły się pozycje wyprodukowane przez Victory Games, ponoć trudno dostępne, ze względu na jakieś problemy z prawami autorskimi.
Gry odtwarzały konkretne sceny z filmów, jak pościgi czy powietrzne pojedynki. Zasady były skierowane do dzieci i dorosłych.
Dostaliśmy też bondowskie Monopoly czy Trivial Pursuit.
Albo James Bond Jr. Game (1993) odwołujące się do życia młodego agenta.
Co ciekawe, pojawiła się w 1992 roku gra wideo o tym samym tytule. Podobieństwa przypadkowe;)
A jak jestem przy grach wideo – w 2015 roku napisałem taki oto artykuł na ich temat, więc tutaj nie będę się powtarzał 🙂
Karcianki
Na przestrzeni lat dostaliśmy też kilka bondowskich karcianek – koniec końców lata 90. dały nam CCG dotyczące niemal każdej znanej marki.
James Bond 007 (1995) od Target Games – czyli tej samej firmy, której zawdzięczamy DoomTroopera :).
Dwaj gracze wcielali się w role szefów brytyjskiego Secret Service i agenta 007, by zagrywać karty: Missions, Villains, Obstacles, Locations oraz Henchmen. Uczestnicy toczyli ze sobą walki, próbując zakończyć misje z talii Plot.
Powyżej opisanej karcianki nie należy mylić z grą 007 z 2005, którego rozgrywka opierała się na pozyskiwaniu kart Plot i Villain o możliwie największym poziomie zagrożenia szybciej niż inni gracze. Tę grę uzupełniały specjalne zestawy nawiązujące do filmów: Dr. No, From Russia With Love, Goldfinger, Thunderball.
Muszę wspomnieć rzecz jasna o Legendary: A James Bond Deck Building Game z 2019 roku:
The name’s Bond. James Bond.
Welcome to Legendary: James Bond 007! In this game 1-5 players can play four classic Bond movies: Goldfinger, The Man With The Golden Gun, GoldenEye, or Casino Royale. Can you foil Operation: Grand Slam and end Goldfinger’s plot to contaminate the gold supply of the United States? Do you have the steely nerve to best Le Chiffre in the high-stakes poker tournament at Casino Royale?
TRPG
Jeśli chodzi o narracyjne gry fabularne, to dostaliśmy tylko jedną produkcję: James Bond 007: Role-Playing In Her Majesty’s Secret Service, zaliczaną do gatunku spy fiction. Za jej wydanie odpowiadało Victory Games, będące częścią Avalon Hill.
Główny projektantem gry był Gerry Klug – swoją drogą bardzo ciekawa postać. Ten oświetleniowiec z wykształcenia pracował w latach 70. XX wieku m.in. na Broadwayu czy podczas koncertów grup rokowych. Za swoją pracę w New Jersey Theater Forum otrzymał dwie nagrody New Jersey Critic’s Circle Awards.
W latach 80. Klug pisał scenariusze na potrzeby gier fabularnych od SPI i współpracował m.in. przy drugiej edycji DragonQest. Już wówczas myślał o grze z gatunku spy fiction. Kiedy TSR wykupił SPI i gdy pracownicy tego ostatniego odeszli, trafił wraz z nimi do Victory Games. Wówczas Klug rozpoczął prace nad grą roboczo nazwaną License to Kill. Ale firma postanowiła kupić licencję na Jamesa Bonda. I tak oto zrodziło się James Bond 007: Role-Playing In Her Majesty’s Secret Service. Wiele lat później Klug zajął się grami wideo.
Jeśli zaś chodzi o narracyjną grę fabularną o najsłynniejszym Agencie Jej Królewskiej mości, to ukazywała się ona w latach 1983-1987 i była podówczas najpopularniejszą grą szpiegowską. W 1996 roku czytelnicy magazynu Arcane uznali ją 46. najpopularniejszym RPGIem wszech czasów. Na przestrzeni lat ukazało się 16 dodatków oraz dwie wersje podstawki.
Warto podkreślić, że bondowski RPG miał kilka ważnych, ciekawych pomysłów. Koniec końców twórcy postanowili stworzyć grę, której bohaterowie doświadczą przygód godnych Agenta 007. A z drugiej strony, ten growy Bond wyglądał zupełnie inaczej niż filmowy. Nie pojawiła się na kartach podręcznika również SPECTRa – głównym wrogiem okazywała się organizacja TAROT. Z kolei w każdej opartej na filmie przygodzie zmieniono jakiś szczegół, aby zaskoczyć uczestników.
W grze mieliśmy kilka ciekawych pomysłów. Na przykład aż 4 poziomy sukcesu, zamiast klasycznego wówczas podziału sukces-porażka. Warto wspomnieć o Hero Points, czyli “walucie”, za którą gracze mogli zmieniać poziomy sukcesu lub nawet wykpić się od porażki. Znacznie ciekawiej prezentowała się jednak mechanika pościgów – nie tylko samochodowych.
Otóż uczestnicy licytują się na kaskaderskie sztuczki, których chcą dokonać w trakcie. Po zakończeniu licytacji następują rzuty, a efekt – od wspomnianego poziomu sukcesu. W ten sposób podczas rozgrywki nikt nie musiał zastanawiać się nad szybkością pojazdów czy nad zasadami strzelania na nartach. Filmowość realizowały ryzykowne manewry oraz specjalne gadgety.
W podręczniku znalazły się nie tylko zasady walki, ale również hazardu, w tym oszukiwania. Ponadto opracowano też mechanikę sławy (Fame Points), bo przecież Bonda takoż rozpoznawali – choćby agenci Smiersz. Oczywiście wiele stron poświęcono wyposażeniu.
Rzecz jasna oprawa graficzna i wiele innych elementów nie broni się po takim upływie czasu. Z drugiej jednak strony bogactwo bondowskiego uniwersum rozwinęło się od lat 80. na tyle, że powrót do tych czasów byłby ciekawym doświadczeniem w stylu retro 🙂
Szkoda też, że podręczniki są dostępne tylko z drugiej ręki, bo wydania naprawdę fajnie wyglądały:
Aż dziw bierze, że w świecie narracyjnych gier fabularnych ta licencja jest martwa…
Źródła:
- www.jamesbond.fandom.com
- www.boardgamesgeek.com
- Wiki
- Podręczniki