Monopoly w służbie Jej Królewskiej Mości

Gry planszowe były popularne w Niemczech również przed II wojną światową i być może z tego powodu władze III Rzeszy nie broniły wysyłania ich jeńcom wojennym przetrzymywanym w obozach.

Wykorzystał to oficer wywiadu MI9 Christopher Clayton Hutton („Clutty”).
Podczas II wojny światowej około 232 tysięcy alianckich żołnierzy trafiło do niemieckich POW, z których starali się uciec. Pomagał im „Clutty” oraz Monopoly.

Genialny w swej prostocie pomysł Huttona opierał się na współpracy z wydawcą grą, John Waddington Limited. Firma ta specjalizowała się też w drukowaniu na jedwabiu – w takie właśnie mapy ułatwiające ucieczkę wyposażano tysiące lotników, wszywając je w mundury. „Clutty” połączył oba fakty i namówił wydawcę do opracowania specjalnych wersji Monopoly.

W ścisłej tajemnicy powstawały specjalne plansze (wówczas grubości ok 0,3 centymetra), w których ukrywano przydatne do ucieczki przedmioty. Kopie nie różniły się od oryginalnych wydań. Z czasem do ukrycia posłużyły też inne obiekty, jak piłki do baseballa, szachy czy zestawy Snakes & Ladders. Niemniej Niemcy nie zdołali odkryć tylko i wyłącznie tajemnic skrywanych przez Monopoly.

Niestety, żadna z tych modyfikacji nie przetrwała, a brytyjski wywiad ujawnił część niezniszczonych dokumentów dopiero w 1985 roku.

O historii i powstaniu różnorodnych wersji Monopoly możecie poczytać w tym oto miejscu.

holistyczny