Znów gadałem – i to nie jest moje ostatnie słowo :)

Początek zbiórki blisko coraz bliżej, to i wystąpień nieco więcej. Z wielką przyjemnością znów rozmawiałem – i zwykle staram się unikać powtarzania tych samych rzeczy (są jakieś wyjątki), więc można uznać, że to wszystko wywiady uzupełniające się 🙂

Lunch Macabre, czyli spożywanie RPG-ów na tubce

A także dobre rzuty na poczytalność

Już za chwilę będzie ze mną jak z tym żartem, że nawet w lodówce 🙂

holistyczny